Witam
No to jedziemy, ostatnio sporo czasu zeszło mi na kolorowaniu, i nitowaniu, to drugie okazało się prawdziwą drogą przez mękę. Mam nadzieje że się nity i poszycie ostatecznie zejdą ;)
Arkusze
Burty
Szkielet jeszcze raz ( drobne poprawki )
Pokłady
i domek pana sternika
Drzwi z klameczką nie przyklejone, ponieważ chce je zrobić otwarte więc pewnie przykleję je gdzieś na końcu prac.
Kolorystycznie wygląda to może dziwnie ale to wina światła, tak samo jak retusz, aparat z lampą radykalnie podkręcił kolory
Pozdrawiam
Jacek
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń