Witam
Naszła mnie ochota na cywila, cóż jak cywil to JSC. To jeden z modeli które ciąłem w wyobraźni wiele razy, i dojrzał do cięcia realnego :)
Nic skomplikowanego, czysty standard na podstawce i z laserowymi dodatkami.
Udało mi się makabrycznie skopać dziób i naprawdę nie wiem jak ja to zrobiłem, cóż mało brakowało był by manewr Cevy
Skala taka troche niemiecka;) swoją droga ciekawe skąd te radykalne różnice w naszym i ich podejsciu do kartonów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz